Scenarzyści polscy (1933)

Mig.[1]
„Światowid”

7 października 1933, nr 42

MARIA MOROZOWICZ-SZCZEPKOWSKA

Utalentowana autorka Sprawy MonikiMilczącej siły, która obecnie wchodzi na sceny polskie – od dawna zajmuje się rów­nież pracą dla filmu i jej to dziełem był scenariusz jednego z pierwszych polskich filmów pt. Melodie duszy z Haliną Bruczówną, Marią Brydzińską, Józefem WęgrzynemKazimierzem Junoszą-Stępowskim.

P. Morozowicz-Szczepkowska w epoce filmu niemego – napisała sce­nariusze do następujących filmów: Sezonowa miłość, Krysta, Sio­stry.

– Już wówczas – mówiła autorka Sprawy Moniki, zapalona pio­nierka idei solidarności kobiecej – starałam się w filmach lansować pewne problemy społeczne… Obec­nie zaś moim zdaniem – film po­sunął się bardzo w tym kierunku… Odważę się nawet powiedzieć, że wyprzedził scenę… w dziedzinie wy­suwania nowych problemów. Przy­toczę np. film Boczna ulica. Żad­na sztuka teatralna nie poruszyła tak ciekawego zagadnienia społeczno-psychologicznego… Film dźwię­kowy umożliwił pogłębienie treści ideologicznej scenariuszów. To też praca nad moim pierwszym scena­riuszem dźwiękowym filmu Kto winien[2] – dała mi dużo zadowole­nia wewnętrznego… Realizacja oczy­wiście niezależną jest od scenarzy­sty — ale od reżysera, operatora, aktorów i wielu innych czynników…

 

FERDYNAND GOETEL

Sławny pisarz, Ferdynand Goetel, interesuje się już od kilku lat fil­mem. Sam przerobił na scenariusz swoją powieść Z dnia na dzień, opracował scenariusz Janka Mu­zykanta – jednego z pierwszych polskich filmów dźwiękowych, po tym wespół z Bolesławem Wieniawą-Długoszowskim napisał scenariusz pierwszej polskiej filmowej farsy dźwiękowej Ułani, ułani, chłopcy malowani.

– Uważam – oświadcza Goetel – że literaci mają dużo do powiedze­nia w filmie i że najwyższy już czas, aby poważni pisarze zabrali się na serio – do scenariuszów fil­mowych… Tylko że w obecnych wa­runkach produkcji polskiej – autor scenariuszy nie ma żadnej właści­wie ingerencji – jeżeli chodzi o sprawę realizacji… Dlatego też czę­stokroć nie może poznać własnej swojej koncepcji na ekranie i trud­no mu brać odpowiedzialność za te wszystkie, czasem nonsensowne, wprost horrendalne zmiany i wypa­czenia, jakich w jego scenariuszu dokonali reżyser i producenci…

 

JÓZEF RELIDZYŃSKI

Znany poeta i powieściopisarz Jó­zef Relidzyński – opracował w epoce filmu niemego – kilka scenariuszów, z których największy rozgłos zyskały: Ta­jemnica przystanku tramwajowego Jadwigą Smosarską i Józefem Wę­grzynem, oraz Niewol­nica miłości z Jadwigą Smosarską, Marią Malic­ką i Feliksem Parnellem.

Obecnie istnieje projekt sfilmowania powieści Re­lidzyńskiego Miłość Re­naty Jazłowieckiej, nie­ wiadomo jednak – czy autor sam opracowałby scenariusz.

 

 

 

 

ANATOL STERN

Anatol Stern ma poza sobą 12 zrealizowanych scenariuszów. Są w tej liczbie przeróbki po­wieści Żeromskiego (Przedwiośnie, Uroda życia, Wiatr od morza), Stru­ga, Przybyszewskiego, oraz scenar­iusze oryginalnie. Scenariusz filmu Na Sybir opracowany był we­spół z Wacławem Sieroszewskim.

– Największą wagę – powiada Stern – przykładałem do krótkometrażowego filmu eksperymentalnego Europa[3], którego scenariusz opraco­wałem według mego własnego poema­tu pod tym tytułem. Film ten zrea­lizowany przez Marię i Stefana Komersonów[4] – dał mi prawdziwie artystyczne zadowolenie, czego nie mogę powiedzieć o żadnym innym z pośród filmów – robionych we­dług moich scenariuszów… Nieste­ty zbyt często reżyserzy nasi wypaczali moją myśl i konstrukcje.

Zaznaczam, że postanowiłem nigdy już nie pisać scenariusza na za­mówienie, tak samo jak nie pisze się ani sztuki ani powieści na zamówie­nie… W chwili obecnej nie mam zre­sztą żadnych projektów filmowych. Pochłania mnie w zupełności praca dla teatru… Wystawiam w Teatrze Letnim komedię Szkoła geniuszów i pracuję nad dramatem…

 

KONRAD TOM

Konrad Tom jest autorem scenariuszów pierwszych polskich komedii filmowych w początkowym stadium rozwoju filmu w Polsce. Napi­sał dla Sfinksa scenariusz Roz­porek i spółka[5] według noweli Sta­nisława Kozłowskiego. W filmie tym grali: Mary Mrozińska, Jasiński, Ja­racz, Tom. Następnie dla Petefu pisze farsę filmową Konsul PomerancGierasieńskim w głównej roli – i sam reżyseruje.

– Ciężkie to ogromnie były wa­runki pracy w ówczesnym filmie polskim… Produkcja polska była wynikiem najwyższych wysiłków… Np. z powodu braku atelier wnętrza robiło się w plenerach… Dekoracje ustawiało się po prostu na polu czy na podwórzu, a wiatr niemi kołysał i deszcz je moczył… Wobec braku ju­piterów – trzeba było przy zdję­ciach wnętrz sprytnie zużytkowywać światło słoneczne… To też wy­znaję, że zniechęciłem się w tych warunkach do pracy filmowej… Po­wróciłem do filmu dopiero po 10-ciu latach przerwy… Pierw­szym moim scenariuszem dźwiękowym była komedia sportowa 100 metrów miłości, potem Romeo i Julcia, Jego eksce­lencja subiekt… Przero­biłem scenariusz i opra­cowałem dialogi w filmie Zabawka i mam już go­towy scenariusz i opraco­wanie filmu pt. Czwartak zza kurtyny. Zdjęcia do tego filmu rozpoczną się prawdopodobnie w grud­niu br., a reżyserować będzie Waszyński. Jako obsada głównych ról pro­jektowani są: Zula Pogorzelska, Dymsza, Tom, Igo Sym, Mieczysław Cybulski.

 

LEON BRUN

Wybitny krytyk filmowy Leon Brun – podjął również pracę w dziedzinie tworzenia scenariuszów.

Nie jest jednak z wyników reali­zacji zadowolony.

– Dwa razy próbowałem i dwa razy wypaczono kompletnie moją koncepcję tak, że właściwie za filmy robione niby to wedle moich scenariuszów żadnej odpowiedzialności nie biorę… Pisząc scenariusz Dziku­ski chciałem stworzyć pogodną komedię w stylu amerykańskim… Przejaskrawiono sytuacje i zatarto przez to istotny charakter scenariusza… Natomiast scenariusz Dzikie pola przemędrkowano, przeładowano niepotrzebnymi nadbudówkami, wprowadzając w ten sposób chaos, jakąś mętną plątaninę… Mam cały szereg pomysłów na scenariusze, ale te dwie próby tak mnie zniechęciły, że wąt­pię, abym się zabrał znowu do tej pracy… W każdym razie, musiałbym mieć gwarancję, że przeróbki – ja­kim ulegnie scenariusz – będą mia­ły logiczne i artystyczne uzasad­nienie…

 

JERZY KOSSOWSKI

Jerzy Kossowski, utalentowany au­tor poczytnych powieści i nowel – z pracą filmową zetknął się przy przerabianiu swoich powieści Szyb nr 23Cyrk na scenariusze. Scenariusz Szyb nr 23 Kossowski pisał sam. W realizacji reżyser po­czynił liczne zmiany, które wywo­łały niezadowolenie autora.

– Obcięto przede wszystkim kulmi­nacyjną finałową scenę… Przez to akcja jest jakby niedokończona… Scenariusz filmu Pałac na kółkach będący przeróbką mej powieści Cyrk opracowywałem razem z Ry­szardem Ordyńskim i doszedłem do przekonania, że praca zespołowa przy tworzeniu scenariusza może dać bardzo dobre wyniki.

 

 

 

***

W szeregu scenarzystów polskich należy wymienić jeszcze wiele innych nazwisk, a mianowi­cie Eugeniusza Bobo (Bez­imienni bohaterowie, Głos pustyni). Mariana Szyjkowskiego (Cham), Antoniego Marczyńskiego (Szlakiem hańby), Zofii Dromlewiczowej (Puszcza), Antoniego Słonimskiego, Rafała Malczewskiego, Andrzeja Wohny. Lista nie jest kompletna. Fakt, że na­zwiska scenarzystów pozo­stają często w ukryciu – utrudnia w dużym stopniu zorientowanie się, kogo wła­ściwie do rzędu autorów scenariuszów zaliczyć należy.       

 

 

[1] Mig. – Jadwiga Migowa, popularna dziennikarka, krytyczka i pisarka.
[2] Kto winien – tytuł roboczy filmu Wyrok życia (1933).
[3] Europa (1931) – film jest luźną adaptacją poematu Anatola Sterna. Przez wiele lat był uważany za zaginiony podczas II wojny światowej, ale w 2019 roku został odnaleziony w narodowych archiwach niemieckich – Bundesarchiv – przez pracowników Instytutu Pileckiego.
[4] Chodzi o Franciszkę i Stefana Themersonów, m.in. twórców filmów awangardowych.
[5] Tytuł alternatywny: Paskarze (1918).

 


Zdjęcie wprowadzające: „Kino” 1935, nr 6.

 

Like
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments