Kilka dni temu zaniepokojony znajomy podesłał mi fragment książki Sławomira Iwanowskiego Polskie groby na cmentarzach w Wiedniu i okolicach
Kategoria: Wywiady
Moje najmilsze wywczasy
Każdy atom powietrza z każdym dniem coraz bardziej nasiąka słońcem. I pewnego dnia stwierdzamy, że chude drzewo, przylepione do dekoracji
Twórczość, sztuka i… oszczędności
Znakomita artystka scen warszawskich, Mieczysława Ćwiklińska, jest wielce zajęta próbami, niemniej jednak znajduje chwilę czasu, aby podzielić
Nie mówcie Włastowi
– Żaba! Gdzie jest Żaba? Dawajcie Żabę! – rozległo się pewnego wieczoru za kulisami teatru Hollywood. „Żaby” nie było ani na scenie, ani
Wywiad ze Stanisławem Sielańskim (1938)
Miły komik przyjmuje mnie w „godzinach urzędowych”. Bo Sielański jest członkiem zarządu ZASP-u i bardzo poważnie traktuje swą pracę
Wywiad z Haliną Łabędzką (1928)
Przychylając się do naszego życzenia, urocza gwiazda filmowa pani Halina z Łabędzkich hr. Rzewuska, udzieliła nam krótkiego wywiadu o swej
Mieczysława Ćwiklińska nie lubi kina (1932)
Nie jestem konserwatystką i nie potrafiłabym się zasklepić jedynie w murach sztuki teatralnej. Ale cóż poradzę, że jestem bardzo wymagająca.
Wywiad z Tomaszem Duszyńskim, autorem cyklu kryminałów osadzonych w dwudziestoleciu międzywojennym
Dzień dobry. Może na początek zadam pytanie, które pewnie często Pan słyszy. Dlaczego osadził Pan bohaterów swoich książek w dwudziestoleciu
Z życia szarych ludzi filmu: Leonard Zajączkowski o pracy fotografa filmowego (1937)
Praca fotografa filmowego czyli tzw. „fotosisty” bezsprzecznie należy do rzędu zajęć najbardziej niewdzięcznych przy produkcji filmu
Prof. Fitelberg o filmie mówionym (1930)
Film dźwiękowy wciąga w swą orbitę coraz to nowe nazwiska. Ostatnio mieliśmy znów do zanotowania fakt przystąpienia znakomitego dyrygenta
„Janko Muzykant” na filmie. Rozmowa z Ferdynandem Goetlem (1930)
Głośno obecnie o realizacji filmowej przez nowopowstałą wytwórnię Blok sienkiewiczowskiego Janka Muzykanta. Wiele osób zadaje sobie pytanie
Gwiazdy w słońcu (1936)
Ufff! Ale gorąco! Widownia Teatru Narodowego, wypełniona po sam czubek, ledwie dyszy. Ale jakże nie przyjść do teatru,