Tempo wytrzymane od początku do końca – oto zasadniczy plus tego filmu. Dobra technika zdjęć, obfitość plenerów, wyborne sceny uliczne, nieustające wrażenie ruchu.
Tag: Adam Brodzisz
Przyszłość filmu polskiego. Wywiad „Głosu Porannego” ze świetnym reżyserem filmowym p. Juliuszem Gardanem
Swą karierę w tej dziedzinie sztuki rozpoczął p. Gardan jako pomocnik słynnego w Polsce reżysera p. Henryka Szaro, po czym rozpoczyna pracę
Ekspedycja filmowa nad Bałtykiem
Wielką sensację wśród mieszkańców wybrzeża morskiego wzbudził przed kilku dniami przyjazd ekspedycji filmowej do filmu „Rapsodia Bałtyku”.
ANKIETA: Moja pierwsza miłość i pierwszy pocałunek
Hallo, Igo! Tobie pierwszemu udzielamy głosu w ankiecie na temat… Jestem doprawdy z tego dumny… Więc jaki temat? Twoja pierwsza miłość
„Straszny dwór” na sali sądu pracy
W tych dniach odbyła się w warszawskim sądzie pracy sprawa jednego z najpopularniejszych aktorów filmowych. p. A. Brodzisza, przeciwko
Droga do filmu
Jak zostać artystką czy artystą filmowym? Istnieją dwie drogi do filmu: przez teatr i przez… przypadek…
Gwiazdka gwiazd i gwiazdorów
Gwiazdy i gwiazdorzy – to w gruncie rzeczy – małe dzieci. Mają kaprysy, zachcianki… Czasem drobiazg sprawia im więcej radości, niż rzecz
„Amanci II Rzeczypospolitej” Marek Teler
Franciszek Brodniewicz, Aleksander Żabczyński, Adam Brodzisz, Zbigniew Rakowiecki, Witold Zacharewicz… To do nich wzdychały wielbicielki
Mowa polska na ekranie
Moralność pani Dulskiej była pierwszym polskim filmem synchronizowanym. Jej nierówne powodzenie nie mogło być decydującą wskazówką dla
Krótki wykład o sztuce kochania wygłasza Baśka Orwid
Czy nie zechciałaby pani, panno Basiu, podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami, w jaki sposób należy postępować z mężczyzną?
Lala Górska: dziecięca gwiazdka wśród wielkich gwiazd
W latach 1934–1936 Lala Górska występowała w filmach Rapsodia Bałtyku, Jego wielka miłość i Bohaterowie Sybiru u boku takich artystów
Pierwszy Bal Filmu Polskiego w 1938 roku
To było coś naprawdę imponującego! Prawdziwy „zjazd gwiazd“. Przypomniało mi się aż… słynne „planetarium” z tegorocznej wystawy paryskiej.
