Kłopoty Stefana Jaracza z ZASP-em

Przed kilku dniami z okazji otwartego listu, ogłoszonego przez Leonię i Henryka Barwińskich, których bez uzasadnienia i bez uwzględnienia zasług tych artystów dla sceny polskiej skreślono z listy członków ZASP-u

Stare Kino

„Czarne diamenty” (1939)

„Szalonym inżynierem” nazwano na Śląsku młodego inżyniera Nawrata, ponieważ chciał ocalić kopalnię… Kiedy milionom obcego kapitału przeciwstawiał pracę górników i zbiorowy wysiłek, wzruszano ramionami, odwodzono go od szalonych projektów – „Zgubi pan siebie i tych biednych ludzi” – mówiono.