„Wiadomości Filmowe”
1 czerwca 1939, nr 11
Niezwykłe dzieje „Szalonego inżyniera”
„Szalonym inżynierem” nazwano na Śląsku młodego inżyniera Nawrata, ponieważ chciał ocalić kopalnię… Kiedy milionom obcego kapitału przeciwstawiał pracę górników i zbiorowy wysiłek, wzruszano ramionami, odwodzono go od szalonych projektów – „Zgubi pan siebie i tych biednych ludzi” – mówiono.
Ale Nawrat, syn górnika, człowiek, który własnym trudem zdobył naukę i stanowisko, wierzył, że potrafi nie oddać kopalni w ręce obcego kapitału. Musiał wierzyć, ponieważ czuł, że walka o kopalnię jest jego obowiązkiem. Tu, gdzie tak blisko przechodzi polsko-niemiecka granica, nie może być niczego. na co mieliby wpływ obcy! Wszystko musi być polskie!
Takim dramatycznym konfliktem społecznym rozpoczyna się nowy film polski, epos walki polskich górników o najdroższy skarb ich życia, o ukochaną kopalnię. Na wieść, że zarząd koncernu zamierza kopalnię oddać cudzoziemskim nabywcom, wybucha bunt. W biurze zarządu rozgrywa się gwałtowna scena, inżynier Nawrat protestuje przeciw planom dyrekcji, przyrzeka, że jeśli koncern zerwie kontrakt, kopalnię obejmą górnicy. Skąd weźmiecie pieniądze? – Oddamy ostatnie oszczędności, poświęcimy wszystko, byle kopalnia została przy nas!
Od tego momentu jesteśmy świadkami wysiłków inż. Nawrata, zakładającego spółdzielnię pracowników kopalni. Górnikom pomagają ich rodziny, pomagają hutnicy, nareszcie całe osiedle jednoczy się w wysiłku ratowania kopalni.
Pierwszą bitwę Nawrat wygrywa, lecz właśnie wówczas – przeciwnik chwyta się bardziej perfidnych sposobów. W życiu inżyniera zjawia się kobieta – córka zagranicznego barona węglowego. Pod wpływem jej uroku inżynier Nawrat zaczyna zaniedbywać kierownictwo kopalni. Przed oczami widza snuje się barwny korowód hucznych zabaw, wesołych dni i szalonych nocy w willach potentatów międzynarodowej finansiery. Nawrat jak zahipnotyzowany, daje się coraz bardziej odciągać od swojej pracy, traci zaufanie ludzi, którzy powierzyli mu grosz, zbierany na starość, ale w zamian zyskuje łaskawe spojrzenie pięknej cudzoziemki.
Usiłuje Nawrata ocalić oddana mu wiernie przyjaciółka dzieciństwa, prosta Ślązaczka, córka górnika – Tereska. Ale jest już za późno, wróg wymierza cios decydujący. Na kopalni wybucha zagadkowy pożar, płomienie ogarniają złoża węglowe, zapadają się szyby, łuna bije w okna pałacu, gdzie bawi się Nawrat.
Wieść o katastrofie uderza w niego jak piorun. Wracać! Czym prędzej wracać! Powrót jednak oznacza zerwanie z cudzoziemką. Co wybierze Nawrat: obowiązek czy miłość? Czy zdoła zwyciężyć w zmaganiu z szalejącym żywiołem? Czy ofiara życia górników ocali kopalnię? Na te pytania daje odpowiedź kulminacyjna scena filmu pt. Czarne diamenty. Akcja tocząca się w błyskawicznym tempie, wspaniałe zdjęcia katastrofy, wizja podziemnych pożarów – stawiają film na równi z sensacyjnymi obrazami amerykańskimi, a w czołowym szeregu produkcji krajowej.
Aktualność tematu, tło Górnego Śląska, konflikt społeczny – po raz pierwszy pokazany w polskim filmie z całą śmiałością, niewątpliwie zdobędą Czarnym diamentom pierwsze miejsce wśród filmów otwierających sezon 1939–1940 na reprezentacyjnych zero-ekranach.
Wytwórnia Ewu-Film zapewniła Czarnym diamentom świetną obsadę. Wstrząsającą rolę starej Ślązaczki, poświęcającej syna dla ratowania kopalni – gra Stanisława Wysocka, największa współczesna tragiczka. Aleksander Zelwerowicz stwarza imponującą postać gorącego patrioty, weterana górnośląskich powstań. „Szalonym inżynierem” jest Zbyszko Sawan, wzruszającą Tereską – Zofia Kajzerówna, córką magnata węglowego – Ina Benita. Świetny komik Władysław Grabowski bawi wszystkich jako arcywygódnicki pan, który wskutek romansu swej pupilki, został wciągnięty w niebezpieczne przygody Nawrata. Wreszcie – Dominiak, Kondrat, Hnydziński, Łoziński – tworzą zespól bohaterskiej wyprawy zasypanej zwałami węgla w czeluściach kopalni. Reżyserował Jerzy Gabryelski.
Wyłączna eksploatacja filmu Czarne diamenty na całą Polskę wraz ze Śląskiem – Polskie Zakłady Filmowe KOHORTA. Wynajem prowadzi centrala – Warszawa, ul. Warecka 11 tel. 549-50.
Zdjęcie wprowadzające: „Aktualności” 1939, nr 3.