Ludwik Solski w anegdocie
Ludwik Solski, ówczesny dyrektor krakowskiego teatru im. Juliusza Słowackiego, wracał późnym wieczorem w towarzystwie swojej małżonki do domu. W pewnej chwili podeszła do nich umalowana
Czytaj dalejLudwik Solski, ówczesny dyrektor krakowskiego teatru im. Juliusza Słowackiego, wracał późnym wieczorem w towarzystwie swojej małżonki do domu. W pewnej chwili podeszła do nich umalowana
Czytaj dalejRedutowiec, Stanisław Galczewski, niezwykle ceniony wybitny perukarz-charakteryzator, przyjaźnił się z wieloma aktorami. Kiedyś, podczas próby Rewizora Mikołaja Gogola, powiedział do wykonawcy roli
Czytaj dalejHelena Grossówna wspominała w wywiadzie dla „Filmu” z 1983 roku:
– Odpoczywałam, gdy ktoś inny miał scenę. Szłam wtedy do garderoby, troszeczkę drzemałam…A jedzenie?
Dymsza znalazł się pewnego razu, jeszcze przed II wojną światową, w towarzystwie „wysoko urodzonych” panów, którzy prowadzili rozmowę na temat swojego pochodzenia.– Mój ród wywodzi
Czytaj dalejFertner, Rapacki (syn) i Krzewiński założyli pierwszą wytwórnię kinematograficzną w Warszawie. W 1910 roku nikt z polskiej publiczności nie widział na ekranie twarzy, znajomych ze sceny. Nakręcając
Czytaj dalejPodczas pierwszej wojny światowej w Warszawie idąc Alejami Ujazdowskimi Władysław Grabowski spotkał Solskiego, który na jego widok krzyknął:– No! Nareszcie zrównaliśmy się! Co?
Czytaj dalejZnany artysta scen warszawskich Józef Węgrzyn pewnego razu posilał się przy bufecie Teatru Polskiego. Raptem podchodzi do niego jakiś jegomość i mocno jąkając się prosi o ogień do papierosa. Węgrzyn podał zapałki i odpowiedział:
Czytaj dalej