Wracając do kraju, Brzechwa zabrał ze sobą grubą teczkę z wierszami. Był przekonany, że jest poetą równym najlepszym. Ale kiedy pokazał swoje utwory Bolesławowi Leśmianowi, kuzyn wylał mu na głowę kubeł zimnej wody.
Tag: Franciszek Fiszer
Józef Węgrzyn w anegdocie
Znany artysta scen warszawskich Józef Węgrzyn pewnego razu posilał się przy bufecie Teatru Polskiego. Raptem podchodzi do niego jakiś jegomość i mocno jąkając się prosi o ogień do papierosa. Węgrzyn podał zapałki i odpowiedział: