Elna Gistedt o sobie i swojej koleżance Grecie Garbo
Przydałby się aparat stenograficzny w mózgu, aby zapisywał wszystko to, co mi w tempie karabinu maszynowego opowiedziała p. Elna Gistedt.
Czytaj dalejPrzydałby się aparat stenograficzny w mózgu, aby zapisywał wszystko to, co mi w tempie karabinu maszynowego opowiedziała p. Elna Gistedt.
Czytaj dalejArchiwarjusz Teobald był zapalonym spirytystą. W córce jego, Gamie, kocha się Geniuś, jej nauczyciel muzyki.
Czytaj dalej„Nie znoszę się fotografować, to dla mnie największa męka, bo ja jestem na to zbyt niecierpliwy” żalił się Eugeniusz Bodo dziennikarce „Kina dla Wszystkich”. Było to w 1933 roku, czyli wtedy gdy aktor święcił swe największe sukcesy. „Z dziesięciu polskich filmów, wysłanych do Niemiec, przyjęte zostały tylko dwa i są one mojej produkcji: Jego ekscelencja subiekt i Głos pustyni”.
Czytaj dalejKsiążka Elny Gistedt Od operetki do tragedii jest zjawiskiem dość niezwykłym. Napisała ją primadonna Operetki Warszawskiej z lat międzywojennych – Szwedka, która zjawiła się
Czytaj dalej