– Czy chodzi pan często do kina? – zapytuję autora Dziesiątej Muzy Karola Irzykowskiego. – Bardzo rzadko. Za zaproszeniami lub żeby zobaczyć filmy sowieckie. Czasem zwabi mnie jakiś film sensacyjny. Często zwlekam z pójściem, aż film zdejmą z ekranu.
Tag: Karol Irzykowski
Sąd na seansie filmowym. Czy obraz „Zabawka” jest plagiatem?
Przed sądem okręgowym toczy się proces o film Zabawka, wyświetlany swego czasu. Mianowicie adw. Hofmokl-Ostrowski, autor sztuki scenicznej