„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1 stycznia 1939 roku, nr 1
Ile razy nasza rodaczka, znana aktorka filmowa, Pola Negri, przybywa do Paryża – zawsze ma jakąś niemiłą niespodziankę. Dopiero w dniu wczorajszym prasa francuska pisała o niej i zamieszczała wywiady z ciągle młodą artystką, snującą dalekobieżne plany na przyszłość — gdy nazajutrz nazwisko Poli wypłynęło znów na szpalty prasy nadsekwańskiej – ale w innym charakterze. Omieszkała ona w jednym a najwytworniejszych hoteli paryskich i na trzeci dzień swego pobytu w Paryżu odesłała rano swe piękne futro do naprawy jednej skórki. Naprawa miała kosztować tylko 15 franków, sumkę zgoła bagatelną.
Futro odesłane zostało przez boya hotelowego, który zaniósł je do naprawy do najbliższego magazynu kuśnierskiego.
Jakież było zdziwienie Poli Negri, gdy boy powrócił, ale bez futra i oświadczył, że magazyn zatrzymał futro i nie wyda go, dopóki Pola Negri nie zapłaci sumy 43 805 franków 55 centimów.
Okazało się, że kilka lat temu Pola Negri właśnie w tym magazynie kuśnierskim zakupiła futro z małp za sumę 30.450 franków, ale sumy tej nie zapłaciła. Odczekawszy przyzwoity przeciąg czasu dyrekcja magazynu zaskarżyła wybitna artystkę i sąd przyznał firmie tę sumę wraz z kosztami. Od tego czasu Pola Negri nie była w Paryżu – przybyła dopiero teraz i pech chciał, że futro jej zostało odniesione do naprawy właśnie do tego magazynu.
Pola Negri zatelefonowała więc do dyrektora magazynu, prosząc, by wydał jej naprawione futro, i twierdząc, że nie wiedziała w ogóle o tym długu, gdyż w inkryminowanym okresie czasu wszystkie zakupy dla niej załatwiała jej sekretarka, która miała też regulować wszystkie rachunki.
Dyrektor magazynu jednak odpowiedział uprzejmie, że wyda naprawione futro, gdy Pola Negri zapłaci 15 franków za naprawę, a ponadto 43 805 fr. 55 c., która to suma powstała z sumy za futro małpie, z kosztów procesu, z procentów w ciągu kilku lat oraz z przeliczenia zdewaluowanego podczas tego okresu franka.
Zrozpaczona Pola Negri – gdyż w Paryżu, jak i u nas, były wtedy mrozy – nie mogąc wyjść z hotelu, nie posiada bowiem obecnie drugiego futra, zwróciła się do sądu, prosząc o polecenie w krótkiej drodze wydania jej naprawionego futra za 15 franków.
Uwzględniając wyjątkowe okoliczności, w jakich znalazła się wybitna artystka, nie mogąca opuścić swego pokoju w hotelu, sąd nakazał wydanie naprawionego futra pod warunkiem, że Pola Negri zapłaci od razu gotówką zaległą sumę, którą jest winna owemu magazynowi kuśnierskiemu, albo też da dyrekcji magazynu odpowiednie zabezpieczenie.
Zdjęcie wprowadzające: Pola Negri (1931). Źródło: NAC.