I. Brodziński
„X Muza”
28 lutego 1938, nr 27
Polską Mistinguett nazywano ś.p. Zulę Pogorzelską. Niesłusznie jednak… Mistinguett zdobyła sławę dopiero wtedy, gdy prawdziwą młodość miała daleko za sobą. Zula odeszła w zaświaty w kwiecie lat, a w pamięci naszej żyć będzie jako uosobienie beztroskiej, rozbawionej młodości. Były właściwie dwie Zule: jedna – to typowa „vedette”, błyskotliwa, strojna, roztańczona, olśniewająca toaletami i… parą najpiękniejszych nóg w Warszawie. Druga – to pyszna aktorka charakterystyczna, niedbająca o swoją urodę, którą zawsze potrafiła poświęcić dla dowcipnej groteski czy to na scenie, czy w filmie.
I właśnie nasz film potrafił tylko tę drugą Zulę pokazać. Zuli – „rajskiego ptaka” nie widzieliśmy na srebrnym ekranie.
Kariera Zuli była błyskawiczna. W Qui Pro Quo rozkwitał jej talent, który może nawet do szerszych był przeznaczony możliwości aktorskich, niż skecze i piosenki kabaretowe. Ale choć „genere” był mały, ona była wielka w tym małym swoim zakresie.
Właściwie trudno powiedzieć, czy nawet ta wielka kariera, jaką zrobiła Pogorzelska, niewątpliwie najpopularniejsza z aktorek rewiowych, jej popularność, zawrotne jak na nasze stosunki wysokie honoraria, czy to wszystko, co „królowa polskiej rewii” osiągnęła, było szczytem jej możliwości?
Bez wątpienia w teatrze (komedia, farsa, operetka) zarabia się mniej niż w kabarecie. Ale po Łaskiej nie było na scenie polskiej amantki komicznej w całym tego słowa znaczeniu. Ile ról znalazłaby Zula w repertuarze Lavaliere’a, Parysies’a, Polaire’a, czy Spinelly’ego.
Jej humor słoneczny, jej temperament i wyczucie „komizmu wewnętrznego” nieprędko powtórzą się w jakiejś nowej aktorce. Nie miała stylizowanych póz i akcentów Hanki Ordonówny, ani przeintelektualizowanego sceptycyzmu i złośliwego kpiarstwa Miry Zimińskiej. Była niezwykle prosta, a tę prostotę zbudowała na podstawie świetnej techniki aktorskiej.
Bezlitosna śmierć zgasiła płomień talentu wtedy, gdy artyzm Zuli dochodził do szczytów.
I znów podcięte skrzydła…
Zdjęcie wprowadzające: Zula Pogorzelska. Fotos z filmu Dwanaście krzeseł. Źródło: Fototeka/FINA