gamma
„Słowo”
27 września 1936, nr 265
Ruch, życie, tempo. Co chwila ktoś przebiega na scenę, lub ze sceny. Bufetowa niesie herbatę, ktoś się roześmiał, ktoś zaklął, a od strony widowni rozlega się co chwila burza braw. W kącie na korytarzu stoi koń. Jedyne stworzenie tutaj, które się ani razu nie roześmiało.
Jestem za kulisami teatru Nowości[1] i szukam reżysera.
Za jakąś kotarą odkrywam Boruńskiego. Daje dyspozycje inspicjentowi. Boruński jest pedantem sceny, niezmordowany jako reżyser czuwa nad całością.
– Może mi pan powie coś o sobie?
Po twarzy miłego komika przebiega grymas, jak gdyby uśmiech. Uśmiech ten przypomina trochę nieboszczyka, któremu proponują by zatańczył Continental.
– O sobie? – odpowiada – obawiam się, że pan wybuchnie śmiechem, gdy panu powiem, że jestem romantykiem. Jakkolwiek nie posiadam warunków na amanta. Ciągle się kocham, albo chcę się kochać…
– A stan obecny ?
– Chciałbym jeszcze raz, bo raz już chciałem – jak się mawia w skeczu. Pragnąłbym jednak, aby pokochała mnie jakaś kobieta, nie jako komika ze sceny, ale, że się tak wyrażę: jako człowieka prywatnego, „z urodą”…
– Lubi pan marzyć…
– W Krakowie zakochałem się w pewnej krakowiance, ale krakowianka nie kochała mnie, lecz kochała śmiech….
– Pan jest trochę za szczupły…
– Za szczupły? Panie drogi, ja jestem tak chudy, że gdy stanę pod prysznicem, to muszę biegać od kropelki do kropelki, żeby zmoknąć…
– To rzeczywiście tragedia…
– Ale mimo to nie tracę nadziei… Panie, może pan zna jakąś miłą sentymentalna kobietę w Wilnie. Stworzylibyśmy idealną parę, wzdychającą i śmiertelnie zakochaną. Ona dawałaby mi z kosza maliny, a ja jej kwiatki do wianka… Pamięta pan to z Mickiewicza…
– Pamiętam…
– Pastereczka, sielaneczka, ptaszeczki, słoneczko, lazury… Ale przepraszam pana… Muszę już iść i kupić większą partię radiowych słuchawek… A o tej kobiecie niech pan po myśli, albo niech pan napisze… Może się zjawi…
[1] Chodzi o teatr Nowości w Wilnie.
Zdjęcie wprowadzające: Włodzimierz Boruński w filmie Niekochana z 1965 roku w reżyserii Janusza Nasfetera. Źródło: WFDIF / po Studiu Filmowym Kadr / zasoby FINA.