Magda po raz pierwszy zagrała w filmie, mając 21 lat. Dwa lata później wystąpiła przed kamerą u boku Jana Kiepury.
„Zula Pogorzelska. Polska Mistinguett” Tomasz Brański
„Zula Pogorzelska” – komiks opowiada (skrótowo) o początkach kariery aktorki (między innymi o jej debiucie w kabarecie Qui Pro Quo)
Ewa Bonacka. Rewia młodych talentów
Trochę przestraszona a trochę wzruszona była p. Ewa Bonacka, gdy zaproponowałem jej wywiad dla „Światowida”, jak przystało młodziutkiej „naiwnej” dramatu lwowskiego, dla której był to pierwszy wywiad w jej życiu teatralnym.
TYLKO U NAS: Pożegnanie i pogrzeb Stanisława Sielańskiego
28 kwietnia 1955 roku zmarł w Nowym Jorku na atak serca przedwojenny aktor filmowy Stanisław Sielański, urodzony 8 sierpnia 1899 roku w Łodzi
„Dzień wielkiej przygody” (1935)
Wobec zbliżającej się premiery wielkiego filmu polskiego Dzień wielkiej przygody podajemy porę szczegółów, które zapewne zainteresują wszystkich miłośników filmu.
Stanisława Napiórkowska. Tancerka, aktorka, malarka.
Stacia de Napierkowska to francuskie wydanie językowe słynnej ongiś tancerki i aktorki filmowej Stanisławy Napiórkowskiej, która zasłynęła
Nowe odkrycie Sfinksa. Rozmowa z p. Zofią Batycką.
Być „odkrytą” przez wytwórnię Sfinks – to nie byle co… To znaczy stanąć pewną nogą u progu wielkiej kariery filmowej. Sfinks „odkrywa” rzadko, ale za to… gruntownie.
Student Jan Wiktor Lesman (Jan Brzechwa). Nieznane dokumenty z archiwum Uniwersytetu Warszawskiego
Jana Wiktora Lesmana nikomu przedstawiać nie trzeba. Zaprosił nas do świata pełnego fantazji, zabrał nas do bajkowych krain i pozwolił uczestniczyć
„Trzymajmy się! Życiowe rady dla starych i młodych” – Magdalena Samozwaniec
Jak nie lubię polskiego bigbitu (prostackie i wulgarne teksty), tak francuskich wykonawców: Chevaliera, Brela, Dalidę (nawet z tym fatalnym akcentem)
Przedwojenni aktorzy z powstańczymi biogramami
Już od pierwszych dni okupacji artyści zostali zaangażowani przez Polskie Państwo Podziemne do działalności konspiracyjnej.
Henryk Szaro. U reżysera „Czerwonego błazna”.
P. Henryk Szaro, aczkolwiek bardzo zaabsorbowany pracą nad Czerwonym błaznem, którego filmowanie dobiega już niemal do końca – udziela mi
Gwiazdy! Gwiazdy! Gwiazdy! Inny, wspaniały świat.
W jednym z poprzednich numerów obiecaliśmy, że nie pominiemy panów, tak niewdzięcznie nazwanych „gwiazdorami”. Nie zapomnieliśmy o tym.