Kiedy będziemy mieli telewizję w Polsce?
„Ilustrowany Kuryjer Codzienny”
4 czerwca 1936, nr 154

(l) Coraz częściej pisze się w prasie o telewizji. I w Polsce ta dziedzina omawiana jest często na szpaltach gazet. W bieżącym tygodniu rozpoczęto już nadawanie obrazów na odległość pomiędzy Warszawą a Londynem i Berlinem.
W Warszawie w Państwowym Instytucie Telekomunikacyjnym buduje się obecnie stację telewizyjną. Praca badawcza ciągnie się powoli, lecz systematycznie. Już w przyszłym roku Warszawa nadawać będzie obrazy ruchome i filmy. Będzie to jednak stacja eksperymentalna o malej mocy, a więc możliwa do odbioru tylko w granicach Warszawy.
Dyrektor Państw. Inst. Telek. prof. inż. Groszkowski w rozmowie z dziennikarzami mówi, iż telewizja znajduje się obecnie w takim stanie, w jakim przed 12 laty była radiofonia. Spełnia się oto jeszcze jeden z cudów techniki i wiedzy ludzkiej, bo możemy przecież widzieć we wszystkich miejscach kuli ziemskiej jakiś fakt, odbywający się w tej samej chwili na lądzie, morzu, czy w powietrzu. Wiedza ta posiada m.in. kolosalne znaczenie dla obrony państwa – twierdzi prof. Groszkowski.

„Światowid” 1938, nr 30
Co do jakości obrazu, wybrano obraz na 180 liniach przy 25 obrazach na sekundę, (tak, jak to jest przyjęte w wielu państwach). Stacja warszawska będzie uruchomiona w centrum Warszawy, a to ze względu na mały zasięg fal ultrakrótkich (Raszyn np. pracuje na długich falach). Antena stacji telewizyjnej musi być umieszczona bardzo wysoko nad ziemią (w Paryżu – wieża Eiffla), dlatego też projektuje się wyzyskanie do tego celu „drapacza chmur” na pl. Napoleona, na którego szczycie wystawi się 30-metrową wieżę z anteną telewizyjną i foniczną. (Albowiem stacja telewizyjna składa się z dwóch niezależnych nadajników, z których jeden nadaje obraz, a drugi dźwięk). System nadawania przyjęty w Polsce polega na mechaniczno-optycznym podziale obrazu przy pomocy tzw. tarczy Nipkowa. W studio telewizyjnym będzie bardzo dużo silnych reflektorów celem oświetlenia artystów, wskutek czego temperatura w pokoju artystów podniesie się do 50 stopni. Trzeba więc zastosować specjalną aparaturę wentylacyjną. Obok tej stacji uruchomi się aparaturę telewizyjną dla przesyłania filmów dźwiękowych. Procedura jest taka sama, jak przy nadawaniu scen ze studio czy z życia, jedynie zamiast artystów. Czy zjawiska optyczno-akustycznego wyświetla się na tarczy normalny film dźwiękowy.
Zakończenie tych prac przewidziane jest na pierwsze miejsce przyszłego roku. Oczywiście nie wiadomo, czy wyniki prac będą w całości zadawalające. Najgłówniejsze defekty, (które występują zresztą we wszystkich fotografiach telewizyjnych), polegają na miganiu obrazu i na zniekształceniu liniowym obrazu, (gdyż obraz występujący na ekranie telewizyjnym jest poliniowany poziomo). Koszt odbiornika telewizyjnego będzie naturalnie znacznie wyższy, niż zwykłego odbiornika radiowego: wpłynie na to cena oscylografu elektronowego i duża ilość lamp odbiorczych (od 14 do 20). W pierwszym etapie telewizji aparat odbiorczy, nieseryjny może kosztować od 1500 do 2000 zł.
Stacja telewizyjna w Warszawie
„Słowo”
6 listopada 1936, nr 305

Państwowy Instytut Tele-Komunikacyjny i Polskie Radio rozpoczęły studia nad wprowadzeniem eksperymentalnej telewizji.
Współpraca pomiędzy tymi instytucjami podzielona jest w ten sposób, że Państwowy Instytut Tele-Komunikacyjny objął część wizyjną – Polskie Radio same nadajniki na fale ultra krótkie i część radiofoniczną.
Na tarasie Przezorności wybudowana będzie wieża, wysokości 15 m. zakończona platformą, na której umieszczony będzie maszt wysokości 12 m. Będzie on podtrzymywał dwie anteny dla wizji i fonii. Pomieszczenia poniżej tarasu służyć będą dla aparatur nadawczych i urządzeń wizyjnych.
Prace wykonane przez PIT i PR mają charakter eksperymentalny.
Zdjęcie wprowadzające: Odbiorczy aparat telewizyjny, zainstalowany w nowoczesnym mieszkaniu w Londynie. Źródło: „Światowid” 1934, nr 19.