Marek Teler
24 grudnia 2020 roku
Michał Znicz był jednym z najbardziej znanych przedwojennych polskich aktorów komediowych. Jego tragiczna śmierć przez wiele lat była owiana mgłą tajemnicy. Co dokładnie wydarzyło się 24 grudnia 1943 roku w Pruszkowie?
Przez wiele lat ostatnią całkowicie pewną informacją na temat aktora Michała Znicza, znanego m.in. z filmów Co mój mąż robi w nocy…, Młody las, Jadzia i Kłamstwo Krystyny, był jego pobyt w getcie warszawskim w latach 1940–1942. Zapewne w maju lub czerwcu 1942 roku żonie artysty Janinie Morskiej-Zniczowej udało się wydostać męża z getta, lecz na skutek wojennych przeżyć znajdował się już w stanie głębokiej depresji. Informacje o dalszych losach artysty pełne były sprzeczności. Według jednej z wersji Znicz miał zostać zamordowany przez Niemców w 1942 roku w czasie likwidacji Zakładu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Żydów Zofiówka w Otwocku[1], inne źródła mówiły z kolei o samobójstwie Znicza w willi w Wołominie[2], a Leon Schiller precyzował nawet, że aktor się powiesił[3]. Krążyły też plotki o jego śmierci w obozie koncentracyjnym w Treblince, a nawet tragicznym zgonie 13 sierpnia 1944 roku w wyniku wybuchu transportera ładunków („czołgu-pułapki”) przy ul. Kilińskiego 3 w Warszawie. Ta ostatnia informacja była wynikiem pomylenia go z innym popularnym aktorem komediowym Józefem Orwidem[4]. Tymczasem ostatnie miesiące życia Michał Znicz z całą pewnością spędził w Pruszkowie i tam zmarł w tragicznych okolicznościach.
Choroba serca czy zabójstwo?
We wrześniu 1958 roku na łamach tygodnika „Ekran” ukazał się obszerny fragment listu Hanny Szukalskiej, siostrzenicy Janiny Morskiej, w którym opisała ona losy Michała Znicza po wyciągnięciu go przez żonę z getta. Po latach przypomniała go Mirela Tomczyk w opublikowanym na stronie stare-kino.pl artykule Michał Znicz. Gdzie moja okulara?. Po ucieczce z getta Znicz początkowo przebywał w wynajętym przez żonę mieszkaniu przy ul. Sosnowej, a kiedy Niemcy odkryli jego nowe miejsce pobytu, Janina Morska-Zniczowa znalazła dla niego mieszkanie w Pruszkowie. Okoliczności śmierci Znicza Szukalska opisywała zaś w następujących słowach: „Znicz na skutek wojennych przeżyć popadł w ciężką chorobę nerwową, stał się prawie melancholikiem. W swojej nowej kryjówce Znicz mieszkał krótko. 24 grudnia 1943 roku zmarł podobno na serce. Piszę „podobno”, ponieważ ciotka później dowiedziała się, że ludzie, u których umieściła Znicza, byli specjalistami od wysyłania Żydów na tamten świat. Brali z góry grubszą gotówkę lub złoto, a potem lokatorzy w szybkim czasie umierali na serce. Ile w tym było prawdy, trudno dociec. Bo przecież wtedy nie można było sprawdzić, a po wojnie takie typy nie czekały na dochodzenie. Znicz został pochowany pod obcym nazwiskiem, nie pamiętam jakim”[5]. Chociaż prawdziwą datę i miejsce śmierci aktora podał wydany w 1973 roku Słownik biograficzny teatru polskiego 1765–1965, w wielu publikacjach w dalszym ciągu pojawiały się na ten temat fałszywe informacje[6].
Hanna Szukalska sugeruje w swoim liście, że Michał Znicz był ofiarą ludzi, którzy udzielili mu schronienia. Tymczasem Franciszek Borkowski z Kielc, który od 1949 roku przyjaźnił się z Janiną Morską, pisał o losach Znicza w liście do redaktora Stanisława Janickiego z 18 lutego 1982 roku: „(…) zgodnie z tym co mówiła jego żona, ukrywał się w czasie okupacji u dróżnika kolejowego gdzieś pod Warszawą, na skutek denuncjacji tam Niemcy go rozstrzelali, a rodzinę dróżnika wywieziono do obozu”[7]. Borkowski przysłał swój list do redakcji programu W starym kinie, aby sprostować nieprawdziwe informacje, które pojawiły się w wyemitowanym 14 lutego 1982 roku odcinku o Michale Zniczu.
Ze słów Franciszka Borkowskiego wynika jasno, że aktor został zadenuncjowany, a następnie zamordowany przez Niemców. Nie został jednak najprawdopodobniej wydany przez dróżnika, ponieważ i jego rodzina stała się ofiarą niemieckich represji. Wspólnym elementem relacji Szukalskiej i Borkowskiego jest zaś informacja, że artysta nie umarł na serce, lecz jego śmierć była niestety udziałem osób trzecich.
Gdzie spoczywa Michał Znicz?
Fałszywe nazwisko, pod którym ukrywał się, a następnie został pochowany Michał Znicza, brzmiało najpewniej Arnold Szubert. 4 października 1992 roku na łamach „Filmu” ukazał się bowiem artykuł Michał Znicz – komik z łezką, który kończył się następującymi słowami: „Podczas okupacji, zamknięty w getcie, wydostał się dzięki wysiłkom żony Janiny Morskiej i zmarł w 1943 r. Pochowany został w Gąsinie pod Pruszkowem pod przybranym nazwiskiem Arnold Szubert”[8]. W niektórych późniejszych publikacjach omyłkowo pisano, że aktor spoczął na cmentarzu w Gąsocinie[9].
Okazuje się jednak, że informacja o miejscu pochówku Znicza jest nieprecyzyjna, ponieważ w 1943 roku cmentarz na Gąsinie (obecnie dzielnica Pruszkowa) jeszcze nie istniał. Dzięki pomocy mieszkanek Pruszkowa, pani Barbary Nosek i pani Małgorzaty Sroki, udało mi się ustalić, że Michał Znicz został pochowany na Cmentarzu na Żbikowie w kwaterze O, miejsce 49[10]. To najważniejszy i najstarszy cmentarz w Pruszkowie, który powstał w 1743 roku i na którym znajduje się między innymi mogiła żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku.
Wiadomość o pochowaniu artysty na pruszkowskim cmentarzu nie była zresztą tajemnicą dla mieszkańców podwarszawskiej miejscowości. Już w lutym 1982 roku, po emisji odcinka W starym kinie na temat Znicza, Maria Gronek z Pruszkowa donosiła w liście do Stanisława Janickiego: „(…) pragnę tą drogą poinformować redakcję, że grób p. Michała Znicza znajduje się w Pruszkowie. Mimo, że grób ten nie jest odwiedzany przez nikogo, to nie jest zaniedbany. O rocznicach i wszelkich świętach staram się wraz z rodziną pamiętać o nim. Grób ten znajduje się w sąsiedztwie mojego grobu rodzinnego”[11]. Aktor nie miał ze związku z Janiną Morską potomstwa (nie licząc zmarłego w czasie okupacji pasierba), a większość jego krewnych zginęła w czasie II wojny światowej ze względu na żydowskie pochodzenie.
Czy zachowała się metryka zgonu Znicza?
Znając już miejsce pochówku Michała Znicza, udałem się do kancelarii parafialnej kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Pruszkowie w dzielnicy Żbików, aby odnaleźć metrykę zgonu artysty. Jeśli bowiem artysta został pochowany na żbikowskim cmentarzu, informacja o jego śmierci powinna była znaleźć się w księgach parafialnych. Ksiądz Robert Karolak z kościoła na Żbikowie poinformował mnie jednak, że księgi parafialne z 1943 roku nie zachowały się do dnia dzisiejszego[12].
Poprosiłem księdza Karolaka o sprawdzenie jeszcze ksiąg z 1944 i 1945 roku, ponieważ Znicz mógł zostać pochowany w styczniu 1944 roku lub przeniesiony na Cmentarz Żbikowski już po zakończeniu działań wojennych. W księgach z lat 1944–1945 również nie występują jednak nazwiska Fajertak, Szubert i Znicz, pod którymi aktor mógł zostać zapisany w metryce zgonu[13]. Można więc jedynie przypuszczać, że Michał Znicz został pochowany na Cmentarzu na Żbikowie pod koniec grudnia 1943 roku jako Arnold Szubert.
Po wojnie Janina Morska-Zniczowa zadbała jednak, aby grób jej ukochanego męża został odpowiednio oznaczony, o czym świadczy inskrypcja nagrobna:
MICHAŁ ZNICZ
ARTYSTA DRAMATYCZNY
ZMARŁ DN. 24 XII 1943
NAJLEPSZEMU MĘŻOWI
ŻONA
Przed 1966 rokiem żona aktora zmieniła zatem tablicę nagrobną, aby informowała o śmierci artysty dramatycznego Michała Znicza, a nie nikomu nieznanego Arnolda Szuberta.
Grób jednej czy dwóch osób?
Nie jest to jednak koniec tajemnic wokół grobu aktora Michała Znicza na pruszkowskim cmentarzu. Franciszek Borkowski pisał bowiem w liście do Stanisława Janickiego, że Janina Morska, która zmarła 31 marca 1966 roku w Katowicach, „zgodnie z jej życzeniem została pochowana gdzieś pod Warszawą w grobie jej męża Michała Znicza”[14]. Na grobie artysty nie ma jednak wyrytego jej nazwiska, a ksiądz Robert Karolak nie odnalazł personaliów aktorki w księdze zgonów kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Pruszkowie z 1966 roku[15].
Wszystko wskazuje więc na to, że jeśli nawet Janina Morska życzyła sobie pochówku w Pruszkowie, jej ostatnia wola nie została spełniona. Przy okazji warto wspomnieć, że do listu Borkowskiego wkradły się pewne nieścisłości. Stwierdza on choćby, że „w powstaniu zginął syn państwa Zniczów”, podczas gdy syn Janiny Morskiej z pierwszego małżeństwa zginął rozstrzelany przez Niemców ze swoim ojcem Eugeniuszem Magnuszewskim 24 stycznia 1944 roku[16].
Smutne są również losy pamiątek rodzinnych pozostałych po małżeństwie Zniczów. Franciszek Borkowski pisze bowiem: „Po pani Morskiej nie zostały żadne ślady, a podobno cały stos zdjęć, programów, recenzji i innych niematerialnych, a przecież jakże bezcennych rzeczy wyrzucono na śmietnik. Gdyby nie to niedocenianie przez materialnie myślących, wiele spraw byłoby prostszych, łatwiejszych i twórczych w oparciu o stare tradycje, niestety wszystko co stare nie jest warte funta kłaków i won z tym na śmietnik”[17]. Warto przytoczyć te słowa ku przestrodze, ponieważ wiele cennych materiałów dotyczących przedwojennych gwiazd podzieliło losy rodzinnego archiwum Michała Znicza i Janiny Morskiej zamiast trafić do odpowiednich archiwów i instytucji naukowych.
Bibliografia
Opracowania:
- Bartelski Lesław M., Warszawskie Termopile 1943, Fundacja Wystawa „Warszawa Walczy 1939-1945”, Warszawa 1999.
- Słownik biograficzny teatru polskiego 1765–1965, pod red. Zbigniewa Raszewskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1973.
- Szymańska Sylwia, Ludność żydowska w Otwocku podczas drugiej wojny światowej, Żydowski Instytut Historyczny, Warszawa 2002.
Artykuły:
- Chojnacka Anna, Leon Schiller: losy wojenne i powojenne oskarżenia, „Pamiętnik Teatralny” 1997, t. 46, nr 1–4 (181–184), ss. 127–184.
- mb [Borniński Maciej?], Michał Znicz – komik z łezką, „Film” 1992, nr 40.
- Ornatowski Zdzisław, Tajemnicza śmierć Michała Znicza, „Ekran” 1958, nr 38.
- Żebrowski Rafał, Znicz Michał, Żydowski Instytut Historyczny, [data dostępu: 23 grudnia 2020 roku].
Dokumenty:
- List Franciszka Borkowskiego do Stanisława Janickiego z 18 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
- List Jana Moczydłowskiego do Stanisława Janickiego z 16 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
- List Marii Gronek do Stanisława Janickiego z lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
Za cenne informacje i materiały pomocne przy pisaniu artykułu dziękuję panu Piotrowi Kuleszy z Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi i księdzu Robertowi Karolakowi z kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Pruszkowie. Za pomoc w odnalezieniu grobu Michała Znicza na Cmentarzu na Żbikowie dziękuję pani Barbarze Nosek i pani Małgorzacie Sroce.
[1] L. M. Bartelski, Getto. Warszawskie Termopile 1943, Warszawa 1999, s. 93.
[2] S. Szymańska, Ludność żydowska w Otwocku podczas drugiej wojny światowej, Warszawa 2002, s. 84.
[3] A. Chojnacka, Leon Schiller: losy wojenne i powojenne oskarżenia, „Pamiętnik Teatralny” 1997, t. 46, nr 1–4 (181–184), s. 164.
[4] List Jana Moczydłowskiego do Stanisława Janickiego z 16 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
[5] Z. Ornatowski, Tajemnicza śmierć Michała Znicza, „Ekran” 1958, nr 38.
[6] Słownik biograficzny teatru polskiego 1765–1965, pod red. Z. Raszewskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1973, s. 864.
[7] List Franciszka Borkowskiego do Stanisława Janickiego z 18 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
[8] mb [M. Borniński?], Michał Znicz – komik z łezką, „Film” 1992, nr 40.
[9] R. Żebrowski, Znicz Michał, Żydowski Instytut Historyczny, [data dostępu: 23 grudnia 2020 roku].
[10] Informacja p. Barbary Nosek z 12 kwietnia 2020 roku; Informacja p. Małgorzaty Sroki z 14 kwietnia 2020 roku.
[11] List Marii Gronek do Stanisława Janickiego z lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
[12] Informacja ks. Roberta Karolaka z 19 grudnia 2020 roku.
[13] Informacja ks. Roberta Karolaka z 19 grudnia 2020 roku.
[14] List Franciszka Borkowskiego do Stanisława Janickiego z 18 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
[15] Informacja ks. Roberta Karolaka z 19 grudnia 2020 roku.
[16] List Franciszka Borkowskiego do Stanisława Janickiego z 18 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi; Z. Ornatowski, Tajemnicza śmierć Michała Znicza, „Ekran” 1958, nr 38.
[17] List Franciszka Borkowskiego do Stanisława Janickiego z 18 lutego 1982 roku, ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.
AKTUALIZACJA
„Film”
1 lutego 1947, nr 11
Sprostowanie.
Od ob. Janiny Morskiej-Zniczowej otrzymaliśmy następujące pismo:
W imię prawdy stwierdzam, że mąż mój śp. Michał Znicz zmarł śmiercią naturalną 24 grudnia 1943 roku w Gąsinie pod Pruszkowem i został pochowany na tamtejszym j cmentarzu katolickim pod przybranym nazwiskiem Arnolda Szuberta.
W związku z tym przepraszamy naszych czytelników za nieścisłą informację zamieszczoną w 7 numerze pisma.
Red.