Dzieje garnituru Konrada Toma. Czy reklama ze sceny jest dostateczną zapłatą za ubranie?

„Głos Poranny”
12 września 1932 roku, nr 252

„Teatr i życie wytworne” 1931, nr 5-6

Popularny piosenkarz Bandy Konrad Tom, obstalował sobie parę eleganckich garniturów wartości 1 600 złotych u krawca Sachsa, obiecując mu reklamować jego firmę ze sceny.

Kiedy garnitury były gotowe, krawiec zażądał od. p. Toma 1 600 złotych, ten odmówił zapłaty, oświadczając, iż p. Sachsa reklamował w myśl umowy ze sceny, a tym samym należność za garnitury pokrył.

Sprawa oparła się o sąd okręgowy, dokąd krawiec p. Sachs wystąpił z powództwem wysokości 1 600 złotych przeciw p. Tomowi.

Na wniosek stron sąd postanowił powołać komisję złożoną z krawców stołecznych dla ustalenia, czy przyjęte jest pokrycie należności za pomocą reklamy. Komisję tę miał opłacić p. Tom, czego jednak nie uczynił. Wobec tego sąd uznał powództwo za udowodnione i zasądził od niego na rzecz p. Sachsa 1 600 złotych.

 

 


Zdjęcie wprowadzające: Mira Zimińska i Konrad Tom na balu mody zorganizowanym przez Związek Autorów Dramatycznych w Warszawie (9 stycznia 1937 roku). Źródło: NAC.

 

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze