Droga młodych (Mir kumen on)

dokumentalny
Dania, Francja (Nous arrivons), USA (Children must Laugh)
tak
1936
marzec 1936 roku we Francji
Fryderyk Gawze, Karol Siegel
długometrażowy
Aleksander Ford
Wika Rajchman
Wanda Wasilewska, Sz. Mendelsohn, Jakub Pat
Stanisław Lipiński
Jack Wajnrajch
Henryk Kon, Jankiel Trupiański
Bund, Stowarzyszenie Sanatorium Dziecka im. Wodzimierza Medema
Restauracja filmu była wspólnym projektem Filmoteki Narodowej, The Museum of Modern Art, Deutsche Kinemathek oraz Lobster Films. Prace zakończono w 2016 roku.
Ch. Sz. Kazdan
Fryderyk Gawze, Karol Siegel
Marian Neuteich
Sfinks
Dziecko
Mir kumen on przedstawia życie codzienne Sanatorium im. Włodzimierza Medema w podwarszawskim Miedzeszynie oraz stosowane tam nowatorskie metody wychowawcze i lecznicze.
Dyrektor sanatorium, Noah, wyjaśnia, że głównym celem jest nie tylko przywracanie dzieciom zdrowia, ale także wpajanie im zasad przyjaźni, solidarności i godności ludzkiej. Do sanatorium przyjęta zostaje nowa trójka żydowskich dzieci: dziewczynka i dwóch chłopców. Są głodne, chore, brudne. Nie wierzą, że mogą się tu najeść do syta, że nikt im nie ukradnie jedzenia, że tu nawet króliki mają co jeść, że jest tak czysto, tak jasno, tak radośnie.
Normalny dzień sanatorium: lekcje, gimnastyka, zajęcia w ogrodzie; dzieci bawią się, czytają, rysują. Powoli nowo przybyła trójka wciągnięta zostaje do nauki, pracy i zabawy.
W Zagłębiu trwa strajk górników. Jedna ze starszych dziewczynek proponuje, by każde dziecko oddało jeden dzień swego pobytu dzieciom z Zagłębia. Kiedy te przybywają, powitane zostają pod ogromnym napisem „Przyjaźń”.
Kiedy kończy się turnus, trójka dzieci musi wracać do dawnego życia. Są smutne, lecz słyszą narastający śpiew: „Idziemy z ogniem w dal, idziemy spragnieni miłości”.
W filmie nie występują aktorzy profesjonalni, dzięki czemu pełen jest dokumentalnego autentyzmu i stanowi rzadki obraz prawdziwego życia żydowskich dzieci w przedwojennej Polsce. Producentem Mir kumen on było Stowarzyszenie Sanatorium Dziecka im. Włodzimierza Medema, a współfinansowała go żydowska socjalistyczna partia Bund. Film miał wspierać zbiórkę pieniędzy na leczenie dzieci, niezbędną po odmowie dofinansowania instytucji przez Ministerstwo Opieki Społecznej. Była to swoista inicjatywa „crowdsourcingowa” wśród międzynarodowej społeczności żydowskiej: prolog z prośbą o pomoc umieszczany był w języku narodowym kraju w którym Mir kumen on wyświetlano.
W latach 1926–1939 leczyło się w nim prawie 10 tys. dzieci z ubogich rodzin żydowskich. W filmie nie występują aktorzy profesjonalni przez co pełen jest dokumentalnego autentyzmu.
Ostatecznie film nie został w Polsce dopuszczony do dystrybucji kinowej, zarzucono mu, że „pod pozorami humanitaryzmu i współczesnych metod wychowawczych zawiera sceny będące żerowaniem na nędzy mas oraz propagandę światopoglądu komunistycznego”, i wyświetlany był tylko na niepublicznych, „tajnych” projekcjach oraz zamkniętych pokazach prasowych organizowanych przez producenta.
Pracownikom Sanatorium im. Włodzimierza Medema udało się jednak wywieźć kopię Mir kumen on do Francji. Pierwszy pokaz filmu zatytułowanego Nous arrivons (Nadchodzimy) odbył się w marcu 1936 roku w paryskiej Salle Pleyel, a słowo wstępne wygłosił Luis Buñuel. Francuska publiczność zachowała pamięć o Mir kumen on i to właśnie z Francji, od Serge’a Bromberga (Lobster Films) i Léi Minczeles wypłynęła inicjatywa, aby dzieło Forda odnowić i przywrócić międzynarodowej publiczności.
Polska premiera filmu odbyła się 31 sierpnia 2017 roku w niemal kompletnej, odrestaurowanej cyfrowo wersji. Pokaz specjalny uświetnili wyjątkowi goście specjalni: rodzina Aleksandra Forda oraz Lea Minczeles – przedstawicielka właściciela praw i inicjatorka projektu filmowego z francuskiego Medem Center. W debacie dotyczącej historii i rekonstrukcji filmu wzięli udział partnerzy projektu restauratorskiego: Serge Bromberg (Lobster Films), Martin Koerber (Deutsche Kinemathek), Elżbieta Wysocka (Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny) oraz Anna Szczepańska (Paris 1 Panthéon Sorbonne), miłośniczka i znawczyni filmografii Forda.
W roku 1944 Stefan Osiecki, przedwojenny scenograf filmowy, opracował w Studio Concanen w Wielkiej Brytanii skróconą wersję filmu Forda. Na końcu filmu pojawiał się napis informujący, że wszyscy bohaterowie, zarówno dzieci, jak i wychowawcy, zostali wymordowani przez Niemców w roku 1942.